Miluś - sympatyczny, dorosły, porzucony psiak. W wieku około 7 lat , wagowo 14 kg i 40 cm. Biedak przez dwa miesiące (dochodzą nas słuchy, że trzy ) koczuje w gminnym kojcu. Jak się pali gminie grunt pod nogami, dzwonią z natychmiastowym odbiorem psa z kojca gminnego. Co ich zmusiło do takiej decyzji: wiek psa, nie adopcyjność psa, śnieg, mróz ....nie wiem. Psiak bezpieczny z należytą opieką w schronisku. Od razu przeszedł zabiegi pielęgnacyjne, nawet różnicę widać na zdjęciach. Miluś jest niewidomy, widzi zarysy, bo dobrze porusza się, a także dobrze słyszy. Charakteru pies wspaniały. Spokojny, zrównoważony, bez cienia agresji. Na w sobie nieograniczone pokłady psiej miłości do człowieka. Czuje obecność człowieka przy sobie, a jeśli obdarzymy to wszystko spokojem, czułością w słowie i dotyku wówczas Miluś jest wniebowzięty. Na spacerze idzie z pełną gracją, bez pośpiechu, wszystko w swoim czasie, delektuje się każdą minutą na wolności. Kontakt z innymi psami jest ograniczony. Sam nie podchodzi, kiedy podejdzie psi kolega do niego nie ma w nim zdenerwowania, ani leków. Spokój i opanowanie. Jakie będą losy Milusia ? Czy znajdzie nowy dom na święta? Wierzymy w to, że psinka znajdzie Kogoś Kto pokocha go mimo jego niedoskonałości i za to co może dać człowiekowi jego wielkie, psie serce. Polecamy do adopcji!